DIY: mgiełka humektantowo-emolientowa

Hej! Dziś chciałabym wam przedstawić mój przepis na mgiełkę do włosów. Składa się ona z trzech składników: maski lub odżywki do włosów, oleju oraz wody.
U mnie padło na maskę Biovax Naturalne Oleje (1 łyżka), Alterra granat & aloes (1 łyżka) i olejek Alterra migdał & papaja. (2 łyżki)
Ta maska słabo się u mnie sprawdza solo, w dodatku męczy mnie bardzo jej zapach. Bardzo lubię mieszać ją z innymi maskami lub olejami, wtedy moje włosy są wyjątkowo wygładzone.
↓↓↓
 Zdecydowanie jedna z moich ulubionych masek, do której cały czas wracam. Świetnie dociąża       cienkie, spuszone włosy.
 ↓↓↓ 
Olejek ma bardzo bogaty skład, ale jego zapach jest strasznie uciążliwy. Jeśli chodzi o działanie, to spisuje się całkiem przyzwoicie.
 ↓↓↓ 

Wodę dodawałam na oko, cały czas kontrolując jakość konsystencji. Ja potrzebowałam jej dość sporo, ponieważ maska Alterra jest dostć gęsta. Całość przelałam do
 opakowania z atomizerem po wcierce Vianek. 
(Nie jestem fanką aplikowania wcierek za pomocą atomizera, 
więc przelałam ją do opakowania po Joannie Rzepa)
Ta mgiełka spisuje się u mnie fantastycznie. Jest świetna kiedy moje włosy mają ochotę na mniej intensywną pielęgnację. Możecie ją potraktować zarówno jako pierwsze O w OMO (świetne nawilżenie, a włosy nie są przeciążone), lub jako odżywkę bez spłukiwania. Przy tej drugiej opcji polecałabym jednak uważać z ilością, by nie przetłuścić włosów. Ja zwykle psikam sobie dwa razy na dłoń i wmasowuję produkt w końce, by je zabezpieczyć.
Na następną mgiełkę planuję dodanie miodu zamiast maski Alterra. Moje włosy go wprost uwielbiają!

Pamiętajcie, że jeśli chcecie wykonać większą ilość jakiegoś własnego produktu, należy dodać do niego konserwant, by nam się nie zniszczył.

Pytanie do Was - Lubicie robić coś samemu, czy wybieracie gotowe kosmetyki? 

Pozdrawiam! 💕

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka